Weekendowe treningi i rozmyślania o wyjazdach

Niestety nie na wodzie, a w domu. Jako jedyny członek Nivea Team Poland nie pojechałem na Majorkę. Niestety nie udało mi się przekonać rodziców, że świat się nie zawali, gdy zarwę trochę szkoły. Życie… Jedyne co mi zostaje to porządnie spożytkować ten czas. Bieganie, stretching i ćwiczenia, na przemian ze sprawdzaniem w internecie, jak radzą sobie, na regatach, moje koleżanki i koledzy z kadry, to moje główne zajęcia w ciągu dnia. No, zapomniałbym o szkole, ale do niej to się już przyzwyczaiłem :) Zauważyłem jednak, że krótkie zdanie: „idę biegać” pozwala wymigać się od pracy domowej z matmy :)

Z niecierpliwością wyczekuje na Święta, a może raczej na wyjazd na Mistrzostwa Świata. Niestety, Boże Narodzenie spędzimy poza domem. Nie będzie choinki, Wigilii, kolacji pełnej pysznych potraw i tej wspaniałej świątecznej atmosfery. Żałuję, że nie spędzę tego wspaniałego okresu w gronie rodzinnym. Wszystko sobie jednak odkujemy w czasie sylwestrowej imprezy. Tak, ją też spędzimy w Nowej Zelandii, ale z tego to się już akurat cieszę. Będzie bardzo ciekawie… Nie mogę wysiedzieć w miejscu myśląc o tej zabawie :)

Skomentuj

Komentarze

  1. o widzę że kolega zainwestował w plusa :)

Dodaj komentarz

Adres elektroniczny nie będzie publicznie widoczny.

*

*