Kategorie: Bez kategorii
| 5 grudnia 2011
Niestety nie na wodzie, a w domu. Jako jedyny członek Nivea Team Poland nie pojechałem na Majorkę. Niestety nie udało mi się przekonać rodziców, że świat się nie zawali, gdy zarwę trochę szkoły. Życie... Jedyne co mi zostaje to porządnie spożytkować ten czas. Bieganie, stretching i ćwiczenia, na przemian ze sprawdzaniem w internecie, jak radzą sobie, na regatach, moje koleżanki i koledzy z kadry, to moje główne zajęcia w ciągu dnia. No, zapomniałbym o szkole, ale do niej to się już przyzwyczaiłem :) Zauważyłem jednak, że krótkie zdanie: "idę biegać" pozwala wymigać się od pracy domowej z matmy :)
Z niecierpliwością wyczekuje na Święta, a może raczej na wyjazd na Mistrzostwa Świata. Nieste...
by: Marcin Urbański o 19:47 |
1455 wyświetleń |
czytaj więcej