Kategorie: Bez kategorii
| 27 grudnia 2011
Zwłaszcza, gdy jeździ się nimi po plaży, tak jak Nivea Team Poland. W ramach aklimatyzacji ( i zwiedzania :), pojechaliśmy aby zobaczyć Cape Kidnappers (Przylądek Porywaczy). Oddziela on zatokę Hawke's (nad którą leży Napier i na której pływamy) od oceanu. Ciekawą nazwę, przylądek zawdzięcza grupie Maorysów, którzy porwali tam załoganta ze statku kapitana Cooka. Aby zobaczyć ten cypel, trzeba przekechać 18 kilometrów po plaży. Ponieważ niewiele samochodów dałoby radę, pojechaliśmy traktorami.
Na naczepy, przyczepione do traktorów, wsiedliśmy pełni entuzjazmu. Jechaliśmy około godziny. Po drodze nasz kierowca-przewodnik (bardzo miły facet), opowiadał nam o geologii. Skały, z których zb...
by: Marcin Urbański o 07:36 |
2518 wyświetleń |
czytaj więcej